Opinie



Pokój z łazienką w budynku położonym przy lesie. Piękny widok. Wygodne łóżka. Może nieco mało miejsca.
Jedzenie świeże, urozmaicone. W czwartki dzień regionalny. Dogodne pory posiłków. Możliwość rozbicia obiadu. Zupa od 14 do 15, drugie danie od 16 do 17.
Obiekt bardzo ładnie położony, z pięknym widokiem na zadbany teren położony przy lesie. Od centrum ok. 1-1,5km. Ośrodek jest położony na wzniesieniu więc wymaga to nieco wysiłku by wjechać wózkiem z dzieckiem jednak nie uważam tego za wielki minus. Czyste powietrze od lasu, ładny teren, spokój rekompensują wysiłek wynikający z takiego spaceru. Samochodem bezproblemowo.
Kontaktowi, pomocni właściciele. Bardzo miła obsługa przy posiłkach. Czuć miłą atmosferę. Polecam

Bardzo pyszne jedzenie. Jedynie co mogłabym Państwu podpowiedzieć to wolałabym na śniadanie trochę więcej warzyw.


Pokój duży, czysty, estetycznie urządzony,ogromny taras. Brakowało mi podestu łazienkowego dla dziecka.
Jedzenie bardzo smaczne, świeże, różnorodne. Dużo dań kuchni regionalnej. Wspaniałe desery.
Ośrodek położony nieco na uboczu, ale przez to cicho i spokojnie. Blisko do szklaków turystycznych i do centrum Wisły.
Przemiły personel - zawsze służący pomocą, sympatyczny, uprzejmy, nienarzucający się, ale troszczący o klientów.




Pokoje czyste , schludne i przytulne .
Nie dla osób na diecie - urozmaicone śniadania ( m.in duży wybór serów własnej roboty) i smaczne, obfite obiady . Wysmienite desery z owocami sezonowymi .
Przepiękna okolica niedaleko lasu ,cisza spokój świeże powietrze , rano śpiew ptaków . wieczorem cykające świerszcze .Można cudownie odpocząć .A do miasta ok 500 m
Przemiła uśmiechnięta obsługa , mili i pomocni gospodarze.




przydały by się większe telewizory.
fantastyczne regionalne jedzenie.
lokalizacja okay.

8
10
8
10


Mieszkalismy w studio 2-pokojowym z balkonem. Pokoje przestronne, jasne i wygodne z cudownym widokiem na las. Sporo szafek wiec nie bylo problemu z pomieszczeniem rzeczy 4 osob. Komplet wypoczynkowy w pokoju dziennym byl lekko zuzyty ale nie przeszkadzalo to w milym spedzaniu czasu. Dla mnie puste sciany troche smutne, lubie zerknac na obraz badz zdjecie :)
Korzystalismy tylko ze sniadan (obiady dwa razy) i jestesmy zachwyceni. Posilki tak obfite i urozmaicone, ze ciezko wstawalo sie od stolu. W pokoju mielismy lodowke wiec sniadania starczalo rowniez na kolacje :) Jedyne czego nam brakowalo, to nie kazdego dnia na stole byly warzywa. Nasza corka najchetniej je sucha bulke z ogorkiem i pomidorem. Obserwujac jednak problemy zywieniowe innych gosci z pociechami wiemy, ze dzieciom trudno dogodzic :)
Dla nas osrodek jest zlokalizowany idealnie. Wszedzie blisko, a wokol cisza. Wieczorem mozna rozkoszowac sie koncertem swierszczy, a wychodzac na maly spacerek po zachodzie - podziwiac swietliki (osrodek jest pieknie oswietlony w nocy).
Bez zastrzezen. Tak wlascicielka - Pani Karina, jak i cala obsluga traktuja gosci bardzo fachowo i grzecznie. Zawsze usmiech na twarzy i mile slowo.

Trochę mały pokój

3-osobowy pokój,funkcjonalny,czysty z dużą łazienką,dobrze wyposażony w meble.Przepiękny widok z balkonu.
Najbardziej wybredny zjadacz chleba naszego powszedniego będzie zadowolony z jakosci i obfitości podawanych potraw.Ładnie podane i bardzo sprawnie.
Przepięknie położony obiekt,wspaniałe widoki i niezapomniany,cudowny zapach ziół wieczorem.Cisza,spokój i czyste powietrze.
Ośrodek prowadzony w sposób bardzo profesjonalny.Wysoka kultura,uprzejmośc i fachowośc jest na każdym kroku i codziennie.Serdecznie pozdrawiam gospodarzy ośrodka P.Karinę i P.Pawła i całą obsługę.Do zobaczenia.

duże, czyste i szczególnie wygodne z wyjściem bezpośrednio na ogród, zimą można z pokoju zjeżdżać na sankach rozpędzając się w pokoju:-)
perfekcyjne, a poprzeczkę żona stawia bardzo wysoko:-). Jeden z głównych argumentów, żeby wracać do Kariny po raz kolejny
chyba także idealne, nie trzeba się pchać do Wisły, cisza i spokój, a spacerem można zawsze przejść się wzdłuż Wisły do centrum
gościnnie, tak było od samych początków. i to pewnie jeden z powodów sukcesu pensjonatu. Oby tak dalej Pani Karino:-)