Opinie






Apartament dwupokojowy bardzo przestronny, dzieci miały dużo miejsca do zabawy, a dorośli przestrzeń do przebywania
Lokalizacja jest rewelacyjna, z dala od zgiełku miejskiego. Świetne miejsce na wyciszenie
Personel bardzo pomocny i życzliwy.

Domek przewidziany na 4 osoby, ale jakoś daliśmy rade w 5 dorosłych osób + duży pies. W cieplejszej porze roku byłoby łatwiej, bo możnaby wykorzystać taras. Cieplutko, szkoda tylko, że ogrzewaniem podłogowym nie można samodzielnie sterować. Niestabilny internet, ale trudno wymagać światłowodu w środku lasu. Ogólnie domek dobrze wyposażony (aneks kuchenny też). W łazience przydałoby się więcej wieszaczków, jakaś półeczka, a nawet szafka, bo nie ma co zrobić z ręcznikami i kosmetykami. W pokoju dziennym zamiast dużej ławy, bardziej praktyczny byłby trochę mniejszy stół. Przez tydzień naszego pobytu ani razu nie było sprzątania, jedynie dwukrotna wymiana ręczników.

Bufet - super 10/10 Ale jeśli chodzi o menu wigilijne i obiad w dzień wyjazdu, to już kwestia gustów smakowych - 7/10. Sposób podania łososia bardzo wykwintny, wyszukany (może aż za bardzo), jednak smaczny. Kelnerzy na najwyższym poziomie - 20/10.

W domku myśliwskim w kuchni jest bardzo ograniczony dostęp do szafki z garnkami przez ogromny zbiornik grzewczy. Może udałoby się jakoś sprytniej rozplanować to pomieszczenie.
Jestem bardzo zauroczona lokalizacją, spacery leśne natchnęły mnie energią! A ilość atrakcji przekracza możliwości skorzystania z nich. Na pewno każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie.
Bez zarzutu. Każda prośba i uwaga została wysłuchana i wzięta pod uwagę.

Brakowało mi w pokoju szklanek do wody mineralnej (dwie szklane butelki). Nie lubię pić prosto z butelki :) a w prysznicu mydła/płynu do kąpieli. Resta bez zastrzeżeń. :)
Połoóżenie idealne.
Bardzo miłe i profesjonalne podejście do klienta.






Desery jak i przystawki rewelacyjne. Warto, choćby dla nich samych, zboczyć z trasy i wstąpić do restauracji.

Brak czajnika w standardzie.
Za mało dla osób FIT.


